sobota, 17 stycznia 2015

Rozdział Piętnasty

Rozdział Piętnasty  

Ostatnie dni minęły zwyczajne. Brunetka chodziła regularnie do szkoły i starała się skupiać. Na przerwach rozmawiała z Luke'iem, a nawet udało jej się złapać jakiś kontakt z Calum'em i to właśnie dzięki blondwłosemu chłopakowi z niebeskimi oczami. Złapała też jedną ocenę niedostateczna z chemii, ale piątka i czwórka z historii, sprawiły, że nie przejęła się tym, aż tak bardzo, jak może powinna. Za szkolnym oknem pogoda była bardzo piękna i może to właśnie dlatego Nancy skupiała uwagę głównie na ciepłym słońcu i drzewie, z tańczącymi na wietrze kolorowymi liśćmi. Rysowała z boku zeszytu, za czerwonym marginesem różne wzorki swoim czarnym długopisem, tylko po to, aby trochę bardziej wsłuchać się w słowa płynące od nauczyciela.
 
-Może już wiecie, albo nie...-starsza kobieta na chwile przerwała, więc dziewczyna skierowała na nią swoje zielone spojrzenie, łapiąc z nią krótki kontakt wzrokowy, który przerwała, spuszczając wzrok na zeszyt. Nauczycielka zyskała większą uwagę wszystkich uczniów, którzy wyraźnie przerwali swoje dotychczasowe rozmowy.-Jak co roku, odbędzie się jesienny bal szkolny.
 
Z tymi słowami, cała klasa zaczęła klaskać i wiwatować. Niektóre dziewczyny zaczęły zanosić się piskiem. Tylko Nancy milczała i nie reagowała zupełnie.
 
-Świętnie...-szepnęła całkiem do siebie, ponieważ nie była zadowolona z tej okazji. Nie chciała tam iść, bo dobrze wiedziała, że pojawienie się tam całkiem samej będzie traktowane równie dobrze jak morderstwo własnej matki. Nie miała z kim pójść, więc po prostu była cicha słuchając dalszych pytań osób zainteresowanych tą okazja. Czuła na sobie czyjeś spojrzenie, ale zacięcie je ignorowała.
 
-Czy będzie w tym roku wybierana królowa balu?-dosłyszała cienki i piskliwy głos Alice. Nancy dramatycznie przewróciła oczami, nawet nie do końca wierząc w to co właśnie zrobiła.
 
-Tak jak zawsze.-ucięła nauczycielka, a brunetka nie musiała nawet się odwracać, żeby wiedzieć, że Alice jak zawsze nią zostanie. Dzwonek zadzwonił, a Nancy pakując wszystkie swoje rzeczy do nowej niebeskiej torby, wyszła z klasy, jako jedna z pierwszych osób, gdyż wszystkie inne zostały, aby dowiedzieć się jakiś istotnych informacji.
 
-Nancy!-usłyszała za sobą znajomy głos, więc z lekkim uśmiechem goszczącym na ustach obróciła się.- Hej- skinęła głową, odpowiadając tym samym.
 
Ruszyli dalej, w kompletnej ciszy, która była dość niezręczna. Dziewczyna miała wrażenie, że Luke nie powiedział jej wszystkiego. Czuła strach, że być może nie zniesie tego, czego zaraz się dowie, lub, że chłopak nie będzie chciał już z nią rozmawiać, a tego przecież by nie zniosła. Gdy już byli na zewnątrz, zerknęła na niego ukradkiem, dostrzegając jak przegryza wargę.
 
-Czy...pójdziesz ze mną na bal?
 
-Nie wiem czy to jest dobry pomysł.-odpowiedziała Hemmings'owi, gdy wspólnie równym krokiem szli chodnikiem, nie zwracając uwagi na ciepłą pogodę, mimo, że oboje byli ubrano na czarno. Kątem oka dostrzegła, smutny wyraz twarzy chłopaka i poczuła lekki uścisk żołądka, którego kompletnie nie rozumiała.
 
-Proooszę...-wyszeptał gwałtownie się zatrzymując i patrząc głęboko w jej oczy. Jej serce zdawało się zmięknąć i wybuchnąć jednocześnie na kilka kawałeczków. Wyglądał tak bezbronnie i niewinnie. Zupełnie inaczej, niż ten Luke, którego poznała wcześniej. Nie wytrzymała, kiedy ponownie poprosił.
 
-Dobrze. Pójdę z tobą na bal.-westchnęła ciężko, uśmiechając się niepewnie do blondyna.

7 komentarzy:

  1. Ooo jestem dzisiaj jako pierwsza :D Nie wiem jak krótko i zwięźle opisać to co przeczytałam xd Z każdym rozdziałem zachwycasz! Od początku rozdziału jak zaczęłam czytać wiedziałam że Luke ją zaprosi <3 Czekam na następny i liczę że u Nancy sie wszystko w końcu poukłada :*

    OdpowiedzUsuń
  2. No i bardzo dobrze,że się zgodziła! Szczerze? Nikt nie odmowilby pójścia na bal widząc taką proszaca minę!
    Rozdział jak zawsze cudowny ;)
    Czekam na next *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział ;) U mnie też się pojawił nowy, zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zostałaś nominowana do Liebster Award ;) Więcej na moim blogu: http://always-there-where-you.blogspot.com/

      Usuń
  4. Genialne <3 Czekam na nexta <3 /K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć! :)
    Nie wiedziałam gdzie do Ciebie napisać, więc wybacz, że w komentarzu.
    Chciałabym Cię poinformować, że nominuję Twojego bloga do Liebster Blog Awards! :)
    Więcej informacji tutaj: http://unruly-fanfiction.blogspot.com/p/liebster-blog-awards.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Wybacz lekkie spóźnienie, ale po prostu natłok zajęć dobija. Tak więc świetnie wszystko cudownie. I jeszcze ten bal. Już nie mogę się doczekać :*

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest uszanowaniem pracy autora.